Cyberbezpieczeństwo w sporcie – ransomware może uderzyć w kluby piłkarskie

Następny artykuł
2022-07-21

Szczegóły dotyczące kontraktów lub zdrowia gwiazd futbolu, wrażliwe dane milionów kibiców kupujących bilety, karnety i pamiątki klubowe za pośrednictwem Internetu - wszystkie te informacje zapisane są na dyskach komputerów klubów piłkarskich. Bogatych organizacji o budżetach liczonych w setkach milionów a nawet miliardach euro, czyli idealnych potencjalnych ofiarach cyberprzestępców. Połączenie wrażliwych danych i dużych sum pieniędzy to okoliczności skłaniające do szukania okazji do cyberataku, na przykład z użyciem oprogramowania typu ransomware. To uświadamia jak istotną rolę, również w sporcie, odgrywa bezpieczeństwo sfery IT.

ESET, światowy lider w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, do 2025 roku przedłużył umowę sponsorską z Borrussią Dortmund i będzie odpowiadał za zabezpieczenie infrastruktury IT niemieckiego klubu.

Cyfrowa transformacja w sporcie

Globalne marki sportowe nie byłyby w stanie efektywnie zarządzać bazą swoich fanów, bez korzystania z cyfrowych narzędzi i systemów. Sprawne zarządzanie tym elementem jest kluczowe z finansowego punktu widzenia. Monetyzacja sympatii kibiców przybiera różne formy, ale szczególnie w przypadku marek o globalnym zasięgu, jej cyfrowy wymiar ma znaczenie. Wiele organizacji sportowych przechodzi cyfrową transformację. Podobnie jak w przypadku przedsiębiorstw działających w innych branżach, w coraz większym zakresie ich codzienne funkcjonowanie wspiera specjalistyczne oprogramowanie.

Kluby kopalnią wrażliwych danych

Każdy klub jest jednocześnie dysponentem wielu cennych danych. W Polsce przepisy prawa sprawiają, że kluby gromadzą wrażliwe informacje o swoich fanach. Zakup biletu na mecz nie jest możliwy bez podania imienia, nazwiska i numeru PESEL, ale rejestracja konta w klubowym systemie poprzez który odbywa się zakup, wymaga także podania adresu mailowego, a czasami też numeru telefonu.

Komplet takich danych to cenny zasób, także z perspektywy cyberprzestępców. A przecież największe marki rokrocznie sprzedają kilkadziesiąt tysięcy karnetów sezonowych lub – jak w Hiszpanii – członkami klubu są setki tysięcy osób. Zatem potencjalny wyciek lub kradzież danych w branży sportowej byłoby zdarzeniem o ogromnej skali. Funkcjonowanie klubu sportowego opiera się w znacznej mierze na zaufaniu, jakim obdarzają go jego sympatycy. Mając ten fakt na względzie warto przywiązywać szczególną uwagę do kwestii, które mogłyby to zaufanie obniżyć - komentuje Beniamin Szczepankiewicz, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa ESET.

Cyberbezpieczeństwo w sporcie ma fundamentalne znaczenie

Skutki utraty dostępu do kluczowych z perspektywy organizacji danych byłyby w przypadku klubu piłkarskiego podobne do tych, jakie są w przypadku biznesu w innych obszarach. Oznaczałyby najprawdopodobniej paraliż, jednak tym bardziej bolesny, że dotknąłby on sfery kluczowej dla funkcjonowania organizacji.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której atak ransomware uniemożliwia zorganizowanie meczu. Przychody z dnia meczowego - bilety, catering itp. stanowią znaczny procent w budżecie klubu. Poza bezpośrednimi stratami finansowymi klub naraziłby się na utratę zaufania, co z pewnością miałoby długofalowe skutki. Stąd konieczność wdrażania rozwiązań, które minimalizują niebezpieczeństwo - komentuje ekspert ESET.

W obszarach takich jak przetwarzanie danych istotnym elementem jest ich ochrona np. poprzez odpowiednie szyfrowanie, ograniczenie dostępu jak również monitorowanie infrastruktury firmy. Czy jest to duży klub sportowy czy mała firma, monitorowanie i skuteczne wykrywanie niebezpiecznych zdarzeń na komputerach pracowników to kluczowa broń przeciwko cyberatakom. Administratorom firm mogą w tym pomóc rozbudowane rozwiązania dla biznesu typu EDR/XDR, takie jak np. ESET Enterprise Inspector, ESET Protect Cloud z którymi ochrona sieci firmowej staje się łatwiejsza, a dane bezpieczniejsze - dodaje Beniamin Szczepankiewicz, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w ESET.

ESET i Borussia Dortmund przedłużają współpracę do 2025 roku

ESET, światowy lider w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i Borussia Dortmund, czołowy klub europejski, kontynuują współpracę. Przez co najmniej dwa kolejne sezony ESET pozostanie „Partner Champion”, będąc nie tylko jednym z głównych sponsorów niemieckiego klubu, ale także partnerem BVB w zakresie bezpieczeństwa IT, odpowiadającym za zabezpieczenie jego infrastruktury IT.

Od samego początku wierzyliśmy, że Borussia Dortmund w naturalny sposób pasuje do firmy ESET, ponieważ łączą nas wspólne wartości: odwaga, pasja, uczciwość i niezawodność. Cieszymy się, że ta współpraca będzie kontynuowana przez co najmniej dwa kolejne sezony - mówi Richard Marko, dyrektor generalny ESET.

Bardzo się cieszymy, że współpraca między Borussią Dortmund i ESET będzie nadal trwać. Jest to spotkanie dwóch silnych i międzynarodowych marek, które absolutnie do siebie pasują - komentuje Carsten Cramer, dyrektor zarządzający Borussii Dortmund.