Michael Schumacher nie żyje – kolejna pułapka na Facebooku

Następny artykuł
2014-06-25

Jeśli zauważyłeś, że któryś z Twoich znajomych na Facebooku polubił artykuł nt. rzekomej śmierci Michaela Schumachera - powstrzymaj ciekawość i nie klikaj w ten materiał, radzi ekspert z firmy antywirusowej ESET. To pułapka, która żerując na ciekawości internautów, zamienia facebookowe profile w reklamę wątpliwej jakości strony WWW, podszywającej się pod serwis z najważniejszymi informacjami z całego świata.

Eksperci z firmy ESET ostrzegają, że wśród użytkowników Facebooka rozprzestrzenia się pułapka, która informuje o rzekomej śmierci kierowcy Formuły 1 - Michaela Schumachera. Kliknięcie odnośnika przenosi do strony WWW, która wygląda jak internetowy serwis z wiadomościami ze świata, w tym z reportażem wideo na temat rzekomej śmierci Schumachera. Według informacji na stronie wspomniany film można obejrzeć jednak wyłącznie wtedy, jeśli użytkownik zgodzi się na wcześniejszą publikację materiału na swojej osi czasu. Nieopatrzne wyrażenie zgody nie skutkuje jednak odtworzeniem filmu. Kończy się tylko publikacją pułapki na osi czasu internauty. W ten sposób materiał dociera do kolejnych potencjalnych ofiar, które zauważając kontrowersyjną treść na facebookowym profilu swojego znajomego klikają w nią i powtarzają błąd swojego poprzednika.

To nie pierwsza i nie ostatnia pułapka zastawiana na użytkowników Facebooka. Kamil Sadkowski z firmy antywirusowej ESET przypomina, że przed kliknięciem w odnośnik o kontrowersyjnej treści należy się zastanowić, czy nie jest to czasem kolejne oszustwo. Jeśli przez przypadek klikniesz jednak w opisaną powyżej pułapkę czym prędzej usuń odnośnik do strony cyberoszusta – w ten sposób nie wpędzisz swoich znajomych w kłopoty. Sprawdź również czy w sekcji „polubienia” na Twoim profilu na Facebooku nie pojawił się kolejny niechciany serwis WWW.